sobota, 14 kwietnia 2012

Rozdział 3

Znów to uczucie. Wchodząc do pokoju poczułaś na sobie wzrok, wiedziałaś kogo. Oczywiście Harrego. Ten sam wzrok z bufetu. Ten sam uśmiech. Jedyne co było zadziwiające to to , że Zayn leżał obok niego. Teraz tylko kto wydawał te odgłosy? Przestałaś o tym myślec , bo Louis zatroszczył się o Ciebie . Jednak walnął w Ciebie drzwiami. Przyłożyłaś sobie lód do głowy i usiadłaś na kanapę. Harry nie spuszczał z Ciebie wzroku. Zayn zaproponował , że możesz do nich dołączyc , już leżeli we trzech. Louis naskoczył na Harrego gdy ten zwijał się z bólu,w końcu dostał prosto w jaja. Lou mógł spokojnie położyc się obok Harrego i bawic się jego loczkami. Takie sytuacje tylko Ciebie rozśmieszały. Do pokoju wpadli Niall i  Liam. Nigdy wcześniej Cię nie widzieli , więc od razu się spytali kim jesteś. Wgl. się nie przedstawiłaś chłopakom. Było Ci wstyd , ale zrobiłaś to jak najszybciej. Podeszłaś do każdego i każdemu podałaś rękę. Jednak uścisk ręki Harrego to było zupełnie co innego. Spojrzał Ci się prosto w oczy. Poczułaś motylki w brzuchu , lecz szybko to nie trwało. Oczywiście kochany pan Lou musiał wam przerwac robiąc śmieszne i głupie miny. Bardzo dobrze spędzało Ci się z nimi czas. Żałowałaś trochę , że Twojej przyjaciółki nie było z Tobą. Musiała uciec?! Rozmawialiście , śmialiście się a Harry cały czas się na Ciebie patrzył. Zayn sobie śpiewał pod nosem , od czasu do czasu dołączyli chłopcy. Na żywo brzmią genialnie. Podziękowałaś im za wszystko , gdy miałaś już wychodzic , podszedł do Ciebie Harry. Wręczył Ci karteczkę, na której było napisane, że masz przyjśc do klubu dzisiaj na 20. Najlepiej jak byś wzięła ze sobą przyjaciółkę , to Zayn miałby co robic :) Jego numer telefonu też był zapisany wrazie co. Uśmiechnął się a ty znowu to poczułaś. Poczułaś te cholerne motylki w brzuchu. Wpadałaś do pokoju i zaczęłaś dzielic się wszystkim z TP. Nie mogła uwierzyc w to co mówisz. Gdy pokazałaś jej karteczkę od Harrego , tylko uśmiechnęła się i dała ci znac swoim wzrokiem , że trzeba coś kupic. Szybko wyskoczyłyście na zakupy. Musiałyście się streszczac, ponieważ 20 już niedługo.Zaczęłyście buszowac po sklepach i szukac odpowiedniuch ciuchów. Chciałyście wyglądac super! Jednak zakupy się wam trochę przedłużyły. Nie pisałaś do Harrego , że się spóźnicie , myślałaś , że zrozumie.  Wróciłyście do hotelu i zaczęłyście się szykowac. To też wam trochę zajęło.
Gdy wychodziłyście było słychac głośną muzykę. Weszłyście w połowie imprezy. Każdy już był nachlany. Widziałaś tylko jak puste laski nie mówiąc dziwki , całowały się z kim popadnie . Szukałaś w tłumie jego. Nie widziałaś go. Po drodze spotkałaś chłopaków . Przedstawiłaś im swoją przyjaciółkę. Porwali ją do tańca. Ciebie też chcieli ale chciałaś znaleźc Harrego. Chłopcy byli już troszkę nachlani , oprócz Zayna, więc nie zdziwiło Cię , że po chwili Twoja przyjaciółka została sama na parkiecie z Zaynem. Chyba wpadli sobie w oko. Nigdzie nie widziałaś Harrego. ALE usłyszałaś jego głos, po którym słyszałaś że jest nieźle nachlany.. Podeszłaś bliżej i nie chciałaś widziec tego co zobaczyłaś...

6 komentarzy:

  1. ZAJEBISTY BLOG! czekam na dalszy ciąg! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaaaaa! Suuuper! Dajesz z kolejnym XD

    OdpowiedzUsuń
  3. aaaaaaaaaaaaa !
    kocham ! zaczyna się zajebiście :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę o następny rozdział ! : oo <3 <3
    ŚWIETNIE ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wooo. Następny rozdział sie ciekawie zapowiada ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. ; oo <3
    Boże kobieto kocham CIĘ . <3333

    OdpowiedzUsuń