Cały czas się stresowałaś. Siedząc w środku komisariatu policji Harry próbował rozładowac napięcie. Objął cię i pokazał swoje szkolne zdjęcia , jeszcze z młodszych lat. Zawsze nosił je przy sobie. Od razu rzuciłaś się na to zdjęcie. Było takie słodkie i urocze , ale także przezabawne. Chciałaś powstrzymac się od śmiechu , ale nie mogłaś . Po prostu nie mogłaś. Harremu zrobiło się trochę lżej , że zapomniałaś o całym pobycie na policji i skupiłaś się na tym głupim zdjęciu. Nie ukrywał też , że go to trochę wkurzało jak nabijałaś się z niego.Zabrał Ci to i schował z lekkim bulwersem i rumieńcami na policzkach. Coś Cię skłoniło by dać mu buziaka w polik. No i tak zrobiłaś. Pocałowałaś go delikatnie po czym powiedziałaś:
-I tak byłeś uroczy!
-Byłem?!
-Ojj noo.... jesteś jesteś! - szturchnęłaś go lekko barkiem, po czym wszedł jakiś pracownik i poprosił was do siebie. Weszliście do pewnego pomieszczenia a tam... A tam ładnie siedzi sobie TP i Zayn.
To było dośc dziwne widziec ich tam, zwłaszcza , że TP szybko poprawiała bluzkę, gdy zauważyła ,że nie do końca jest nałożona na nią. Za to Zayn wyglądał na trochę zmieszanego sytuacją i przymulonego jak zawsze. Nie chciałaś wiedziec co się działo. Twoim celem było jak najszybsze wyjście z tego pomieszczenia.Jeszcze krótki wykład policji i można było wreszcie wychodzic. Nie zamawialiście już taksówki, chcieliście po drodze kupic parę rzeczy na impreze, na którą już byli zaproszeni goście. Niall wszystkim się zajął.
Po drodze słyszeliście wyjaśnienia skąd wgl. Zayn i TP się tam znaleźli. Szybko zrobiliście zakupy i pobiegliście do domu. W waszych reklamówkach znjadowały się napoje gazowane , piwo , czipsy, żelki , no w większości było to piwo. Dotarliście do hotelu. Rozpakowywaliście wszystko i ułożyliście na stołach. Ludzie zaczęli się schodzic, muzyka już grała. Siedziałaś wraz z TP i chłopakami w osobnym pokoju. Nie mogłaś ze śmiechu.
Czy oni zawsze się tak wydurniają? Wygląda na to , że tak.
Każdy z nich wypił już po piwie . Wy nie mogłyście ze względu na wiek ale i tak spróbowałyście.
No i zaczęła się impreza!
Gdy weszliście do głównego pokoju każdy już tańczył , całował się z kimś czy spał. Harry od razu porwał Cię do tańca. Muzyka była szybka i aż chciało się tańczyc. Ruchy Harrego na parkiecie rozbrajały Cię. Zaczęłaś wygłupiac się razem z nim. Ludzie tylko patrzyli się na was i wskazywali palcami. Jakby już nie można było potańczyc? Muzyka się zwolniła. Harry zbliżył się do Ciebie i przyciągnął Cię do siebie. Zaplotłaś swoje ręce na jego szyji i położyłaś głowę na jego ramieniu, no może troszkę niżej. Nie byłaś aż taka wysoka jak on. Zamiast normalnie zatańczyc cały czas się śmialiście albo szczypaliście nawzajem. Piosenka się skończyła. Wasze oczy wpatrywały się w siebie , a usta były coraz bliżej. Harry pocałował Ciebie i szybko złapał za rękę i wybiegł z pokoju. Wybiegliście z hotelu. Niestety Harry był już trochę wstawiony...
ale mi się to opowiadanie podoba.
OdpowiedzUsuńdawaj następnego, już się nie mogę doczekać. xxx
fajnie :D ale świetne te zdjęcie Harrego jak był mały xddd
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie miło będzie jeśli pozostawisz komentarz i będziesz czytać ;] http://music-is-my-life-forever.blogspot.com/
świetne, nie mogę się doczekać następnych :D
OdpowiedzUsuńzdjęcie Harry'ego jak był mały GENIALNE ♥